Powracamy do tematu ryb, a dokładnie tego, co odróżnia ryby morskie od słodkowodnych. Zawierają one, między innymi, niezbędne dla naszego zdrowia wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, które usprawniają pracę mięśnia sercowego i są wykorzystywane w profilaktyce miażdżycy. Zmniejszają także stężenie triglicerydów we krwi oraz jej krzepliwość, zapobiegając w ten sposób tworzeniu się zakrzepów, normalizują ciśnienie, działają także wspomagająco przy odchudzaniu. Te kwasy tłuszczowe są też bardzo istotne dla rozwoju płodu, zwłaszcza w pierwszych trzech miesiącach. Wywierają także dobroczynny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego, zapobiegają starczej demencji i chorobie Alzheimera, wykazują zdolność hamowania procesów nowotworowych, łagodzenia intensywności reakcji alergicznych i zapalnych. Warto też dodać, że naturalnym ich źródłem są tylko ryby morskie. Szczególnie bogate w kwasy omega-3 są: łosoś, makrela, śledź, halibut, dorsz, szprot, sardynka i tuńczyk. Istotna jest także duża zawartość jodu w rybach morskich. Doskonale wpływa on na proces równowagi hormonalnej naszego organizmu i regulację czynności układu odpornościowego oraz zapewnia lepszą sprawność umysłową i fizyczną.

Jednak spożywanie ryb, podobnie jak większości produktów, z racji skażenia środowiska ma też minusy. W przypadku ryb są to toksyny pochodzące z wody. Dzieciom należy więc podawać dania rybne w niewielkich ilościach. W zależności od gatunku, czy sposobu hodowli, ryby różnią się proporcjami poszczególnych składników odżywczych. Na wartość odżywczą i zdrowotną duży wpływ ma sposób ich przyrządzenia. Warto np. pamiętać, że śledzie zawierają dużo kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, ale jemy je zwykle w postaci solonej, co może powodować zwiększenie ciśnienia krwi. Podobnie jest z rybami wędzonymi. Jedząc konserwy rybne przy okazji dostarczamy organizmowi wielu substancji konserwujących. Często nie są one wymieniane na etykiecie jako składniki produktu.

Dobrym sposobem przygotowania ryb jest gotowanie i duszenie, jednak najzdrowszym pozostaje grillowanie oraz zapiekanie, ponieważ taka obróbka nie pozbawia ich witamin, które podczas gotowania uciekają do roztworu wodnego, czy zostają zabijane podczas smażenia na tłuszczu. Biorąc więc po uwagę nie tylko aspekt kulinarny, ale także zdrowotny, polecam dbałość o urozmaicenie gatunków i sposobów przyrządzania goszczacych na naszych stołach ryb.

Kinga Karalus

2007.03.07