Gmina Szczytno przystępuje do rozbudowy sieci wodno-kanalizacyjnej. Inwestycja szacowana na 3,5 mln zł podyktowana była głównie myślą o zaspokojeniu potrzeb nowoczesnego hotelu nad jeziorem Wałpusz. Jednak rozpoczęcie jego budowy niepokojąco odwleka się w czasie.

Hotel widmo
Od 5 lat niewiele tu się zmieniło. Zniknęła tylko większość drewnianych domków. Główny obiekt dawnego ośrodka dziś stanowi już ruinę. Podobne smutne wrażenia sprawia cały zapuszczony teren

Nad jeziorem Wałpusz przez wiele lat działał ośrodek wypoczynkowy „Cicha Polana”. Położony na 4-hektarowej działce z bezpośrednim dostępem do jeziora, otoczony lasem, reklamowany był jako raj dla wczasowiczów, szczególnie z wędkarskim zacięciem. Dysponował 150 miejscami noclegowych z pokojami w głównym budynku i w oryginalnych, drewnianych domkach letniskowych. Do uprawiania sportu służyły boiska do siatkówki plażowej i korty tenisowe. Ośrodek posiadał też plażę z pomostem i hangarem, w którym mieściła się wypożyczalnia sprzętu pływającego. Pierwszym jego właścicielem był Kombinat Rolny „Mazury”. Kiedy upadł, ośrodek skomunalizowano i przekazano gminie Szczytno. Przynosił jednak same straty, wobec czego w 2001 r. został oddany w dzierżawę firmie turystycznej „Mazur-Pol”. Ta administrowała nim do końca 2011 r. Wówczas, ze względu na mocno zużytą już infrastrukturę, gmina postanowiła poszukać inwestora.

Główny element planowanej inwestycji stanowić ma zespół turystyczno-wypoczynkowy. Ale, jak na razie, podziwiać go można tylko na obrazkach. (http://www.infoinwest.pl)

W 2012 roku „Cichą Polanę” nabyła za 2,3 mln zł spółka „Integral”. Od tego czasu, poza rozebraniem drewnianych domków, nic się jednak na jej terenie nie dzieje. A zapowiedzi wciąż są bardzo ambitne.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.