Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej może mieć powody do satysfakcji. Opracowany przez nie projekt pod hasłem "W świetlicy jak w domu" został wyróżniony w konkursie Fundacji Wspierania Wsi i uzyskał dofinansowanie, które umożliwi aktywizację społeczności wiejskiej

.

Ożywić wieś

Sukces Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Wielbarskiej jest tym większy, że spośród 580 wniosków, jakie wpłynęły do fundacji, dofinansowanie otrzymało tylko około 80.

Projekt stowarzyszenia przewiduje urządzenie dwóch wiejskich świetlic: w Lesinach Wielkich oraz w Kucborku. Wprawdzie pomieszczenia świetlicowe we wspomnianych wsiach istnieją od dawna, to wymagają jednak modernizacji. Po renowacji w świetlicach zostaną uruchomione trzy rodzaje zajęć: "Pogotowie korepetycyjne", "Rodzinna liga tenisa stołowego" i "Teatr dziecięcy". Wszystkie będą prowadzone przez nauczycieli z Wielbarka, instruktorów i pracowników wielbarskiego GOK-u. Co ważne, wynagrodzenia dla nich zostały uwzględnione w projekcie i są częściowo pokrywane ze środków uzyskanych w ramach przedsięwzięcia. Program będzie realizowany od stycznia do czerwca 2006 roku. Jego całkowity koszt wynosi 15 tys. złotych, z czego 9,8 tys. pochodzi z dofinansowania uzyskanego z fundacji. Reszta to wkład własny stowarzyszenia i GOK-u.

Dyrektor wielbarskiego GOK-u i prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Wielbarskiej Arkadiusz Senderowski uważa, że niebagatelne znaczenie dla wysokiej oceny projektu miało uwzględnienie w nim zaangażowania mieszkańców wsi. Podkreśla przy tym istotną funkcję społeczną, jaką spełniają podobne przedsięwzięcia.

- Cenna jest każda inicjatywa mająca na celu odciągnięcie wiejskich dzieci od przystanków. Tymczasem obecnie jedyną ofertą do nich skierowaną jest szkoła. Kiedy lekcje się kończą, dzieci są pozostawione same sobie - mówi Senderowski.

Wojciech Kułakowski

2005.12.21