Przedstawiciele branży turystycznej oraz samorządowcy podpisali porozumienie, w którym zobowiązali się do promocji szlaków pieszych, wodnych i rowerowych biegnących przez teren powiatu. Przedsięwzięcie jest jednym z elementów programu "Turystyka - wspólna sprawa" finansowanego ze środków unijnych.

Po pierwsze mapa

Projekt realizowany jest od sierpnia 2006 roku. Jego głównym celem ma być promocja produktów turystycznych Warmii i Mazur oraz podniesienie jakości usług świadczonych gościom odwiedzającym nasz region. W ramach przedsięwzięcia koordynowanego przez olsztyński oddział PTTK odbyło się kilka spotkań z przedstawicielami samorządów i branży turystycznej z powiatu szczycieńskiego. Miały one na celu wybór produktu reprezentującego nasz region na zewnątrz, stanowiącego jego znak firmowy nie tylko w kraju, ale również poza granicami. W toku konsultacji ustalono, że będą nim szlaki turystyczne biegnące przez powiat. Podczas ostatniego spotkania, które miało miejsce w czwartek 18 stycznia wybrano ostateczną nazwę produktu - "Szczytnowskie szlaki Równiny Mazurskiej" oraz podpisano porozumienie zobowiązujące sygnatariuszy do współpracy przy jego tworzeniu. Już samo ustalenie odpowiedniej nazwy nie należało jednak do zadań łatwych.

- Braliśmy pod uwagę nawiązanie do Juranda, ale ono jest już wykorzystywane przez Spychowo. Podobnie ma się rzecz z Krzysztofem Klenczonem. Jego nazwisko, z powodu nadania imienia gimnazjum, jest kojarzone z Dźwierzutami - mówił podczas spotkania Arkadiusz Senderowski, p.o. dyrektora Lokalnej Organizacji Turystycznej Powiatu Szczycieńskiego.

Figurujący w nazwie produktu przymiotnik "szczytnowskie", stosowany rzadziej niż "szczycieńskie" inicjatorzy wybrali nieprzypadkowo. Uzasadniają to tym, że ten drugi przybyszom z zewnątrz kojarzy się ze... Szczecinem.

Za najpilniejszą potrzebę, która stoi teraz przez sygnatariuszami porozumienia uznano opracowanie nowej mapy szlaków rowerowych, pieszych i wodnych biegnących przez powiat wraz z uwzględnieniem bazy turystycznej leżącej w ich sąsiedztwie. Ostatnie tego typu publikacje zostały wydane jeszcze przez Związek Gmin "Jurand" i w dużym stopniu straciły już na aktualności.

- Napisaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego wniosek o grant na sfinansowanie tego przedsięwzięcia - mówi Arkadiusz Senderowski, zaznaczając jednak, że to tylko jedno z możliwych źródeł pozyskania środków na nowe wydawnictwo kartograficzne promujące walory przyrodniczo-turystyczne powiatu.

(łuk)

2007.01.31