Zapowiedzi się sprawdziły. W Wielbarku powstanie nowoczesny tartak, w którym zatrudnienie znajdzie 70 osób. Szwedzki inwestor planuje rozpoczęcie produkcji w ciągu najbliższego roku.

Szwedzka inwazja

Po kilkumiesięcznych przymiarkach szwedzka IKEA wreszcie się zdecydowała. Zapowiadany tartak wybuduje na 20-hektorawej działce położonej przy torach kolejowych w Wielbarku oraz drodze prowadzącej do Szczytna. Początkowo inwestor chciał kupić działkę 100-hektarową, ostatecznie zdecydował się na mniejszą. Jej właściciel - gmina Wielbark, aby spełnić życzenie IKEI, dokupiła wcześniej część gruntu od indywidualnego właściciela.

Losy wyboru miejsca inwestycji ważyły się bardzo długo. Sporym problemem dla Szwedów, co zdradził nam wójt Zapadka, była obawa, czy uda się znaleźć na naszym terenie odpowiednio wykwalifikowaną kadrę pracowników.

- To będzie tartak w dużej części zautomatyzowany, nie taki, jaki się nam potocznie kojarzy - odpowiada wójt na nasze zdziwienie. - Potrzeba fachowców, ale sądzę, że uda się ich znaleźć. Jeśli nie w naszej gminie, to w sąsiednich.

Już w tej chwili do wójta zgłaszają się chętni do podjęcia pracy.

Pozyskanie dużego inwestora oznacza zwykle spore wpływy do budżetu gminy. Kilka tygodni temu, pewnie także i dla zachęty Szwedów, samorząd Wielbarka podjął uchwałę zwalniającą z podatku od nieruchomości podmioty gospodarcze tworzące nowe miejsca pracy na terenie gminy. Dla tych, którzy zatrudnią 70 osób, przewidziano 4-letnie zwolnienie z podatku od nieruchomości.

- Te podatki i tak prędzej czy później do nas wrócą - mówi wójt Zapadka. - Najważniejsze, żeby ludzie mieli pracę.

Do końca nie wiadomo jeszcze, czy w świetle unijnego prawa uchwała zwalniająca z podatku od nieruchomości będzie mogła wejść w życie.

(o)

2005.04.27