Główne ulice w największych miejscowościach powiatu szczycieńskiego nabierają nowego wyglądu. Prawie wszędzie powstają nowe chodniki. To efekt porozumień i współpracy pomiędzy samorządami a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - Rejon Dróg w Szczytnie.

Inwazja chodników

Utrzymanie, remonty i budowa dróg krajowych należy - oczywiście - do ich administratora, którym w przypadku powiatu szczycieńskiego jest miejscowy Rejon Dróg Krajowych. Różnica między "może" a "musi" sprowadza się jednakże do pieniędzy, na których brak nie tylko samorządy narzekają. Rejon Dróg zatem powinien - teoretycznie - realizować inwestycje drogowe, ale nie musi, jeśli go na to nie stać. Z drugiej strony samorządy są naciskane przez mieszkańców, domagających się np. chodników. Im (mieszkańcom oczywiście) jest wszystko jedno do kogo należy droga, a realizacji swych potrzeb oczekują od władz, które wybierają. I tak, dla wspólnego interesu i obopólnych korzyści, zrodziły się porozumienia, dzięki którym w większości gmin powiatu szczycieńskiego trwają obecnie intensywne prace przy budowie chodników. Najpierw uzgodniono zakres robót, ustalono zakresy obowiązków dla każdej ze stron, a następnie kwoty (bądź ich równowartość), jakie każda z nich wniesie.

Porozumienia podpisano w kwietniu, a do końca lipca mają się zakończyć wszystkie uzgodnione prace.

Olszyny

Zakończył się (w piątek 11 lipca dokonano odbioru technicznego robót) drugi etap prac drogowych w Olszynach. Na niemal całej długości wioska ma obecnie nowiutkie chodniki z autobusowymi zatokami przy przystankach i polbrukowymi podjazdami pod bramę każdej posesji.

Całość tegorocznego zadania kosztowała 160 tysięcy złotych, które po połowie zapłacą: gmina Szczytno i Rejon Dróg. Zadanie wykonywała, wyłoniona w przetargu, firma z Grudziądza.

Wielbark

Za 40 tysięcy złotych Rejon Dróg dostarczył gminie materiały do budowy chodnika. Zadanie realizuje tamtejszy Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Nowy chodnik powstaje na ulicach Jagiełły i Nowowiejskiego. Zaczyna się nieopodal siedziby Urzędu Gminy, a skończy się za mostem na Omulwi (w kierunku Warszawy).

- Gmina zabiegała o to, by modernizowany był chodnik już od początku wsi, od budynku szkoły, ale w tej części ulicy znajduje się most na Sawicy, który za rok, najpóźniej dwa będzie przebudowywany - tłumaczy zastępca dyrektora Rejonu Dróg Jerzy Balcewicz przyczyny ograniczenia tegorocznego zakresu robót.

Jedwabno

Nowy chodnik będzie miała ulica 1 Maja na całej niemal długości, ale w dwóch częściach. W połowie bowiem będzie on biegł po jednej stronie ulicy, a w połowie - po drugiej. Obecnie na końcowym etapie jest budowa chodnika, zaczynającego się blisko Gminnego Ośrodka Kultury, a kończącego za Urzędem Gminy. Druga połowa (po przeciwnej stronie ulicy) będzie realizowana dopiero we wrześniu. Wartość dostarczonych na budowę materiałów sięga kwoty 35 tysięcy. Robociznę "zabezpiecza" gmina, która ogłosiła przetarg. Wykonawcą jest jedna ze szczycieńskich firm.

Rozogi

Najmniej skorzystała, przynajmniej na tę chwilę, ta właśnie gmina, bowiem - jak mówi dyrektor Balcewicz - dość późno wystąpiła z propozycją wspólnego inwestowania. Na główną ulicę Rozogów trafiły materiały budowlane wartości 13 tysięcy.

- Do inwestycji przyłączyła się też miejscowa Gminna Spółdzielnia, która zakupiła materiał na około 500 m chodnika, dzięki czemu powstanie on także przy sklepach do niej należących - mówi wójt Rozogów Józef Zapert dodając, że zadanie jest realizowane przy pomocy własnych sił gminnego zakładu komunalnego.

Z kolei Jerzy Balcewicz zapewnia, że jego jednostka dołoży jeszcze gminie materiałów tak, by chodnik wybudowano na całej długości ulicy, a nie na jej kawałku.

Spychowo

Po 30 tysięcy złotych dołożyli obaj inwestorzy do dokończenia budowy chodnika, biegnącego od budynku szkoły w Spychowie do wylotu w kierunku Rozogów. Rejon Dróg swoją "działkę" wyłożył, jak i w pozostałych przypadkach, w postaci materiałów, zaś gmina Świętajno - w postaci robocizny.

W planach na najbliższą przyszłość jest ułożenie brakującego chodnika na tej samej ulicy, ale w kierunku Mrągowa. Inwestycja jednak wymaga dokumentacji, której jeszcze nie ma.

A reszta?

W Pasymiu, jak się okazuje, nie ma ulicy "wspólnej". Drogą krajową jest obwodnica nie przebiegająca bezpośrednio przez miasto. Co prawda, ciągnie się ona także przez tę część Pasymia, która przylega do dworca PKP, ale jest to odcinek, który nie podlega już szczycieńskiemu rejonowi dróg, lecz olsztyńskiemu.

Podobnie podwójna podległość drogi krajowej występuje w Dźwierzutach. Tam "nasz" rejon dróg administruje tylko fragmentem głównej ulicy dobiegającym do skrzyżowania przy budynku szkoły. I ten właśnie fragment był modernizowany w ubiegłym roku, choć już nie w ramach porozumienia z gminą, lecz ze środków tzw. funduszu na poprawę bezpieczeństwa ruchu.

Z tego samego źródła będą pochodziły pieniądze, za które w przyszłym roku zostaną zmodernizowane szczycieńskie ulice: Poznańska i Lemańska. Zadanie będzie realizowane zresztą nie tylko do granic miasta, ale dalej, aż do jeziora w Lemanach. Za miastem, z tym samym punktem docelowym, już jako wspólna inwestycja drogowo-gminna (na takich samych zasadach jak to się odbywa w tym roku), powstanie też trakt pieszo-jezdny, czyli ponad 3,5-metrowej szerokości droga dla spacerowiczów i rowerzystów. Przebudowy chodników miejskich, położonych przy drogach krajowych, w ramach wspólnych działań inwestycyjnych, na razie się nie przewiduje, choć - przyznać trzeba - że ulicy Piłsudskiego bardzo by się to przydało.

Halina Bielawska

2003.07.16