Dwa dni świętowało Jedwabno. Imprezy sobotnie cieszyły się zainteresowaniem głównie... samych jego uczestników. W niedzielę jednak na dziedzińcu GOK-u zrobiło się tłoczno.

Obozowo i sportowo

Festiwal z pamiątkami

Tradycyjny już w Jedwabnie Festiwal Piosenki Obozowej przyciągnął na dziedziniec spore rzesze harcerzy z okolicznych obozów oraz... Patrycję Rusiecką ze Szczytna, która zresztą jako jedyna reprezentowała powiat szczycieński (nagroda specjalna za szczególną interpretację i akompaniament). Harcerze śpiewali chętnie (było ponad 20 prezentacji) mniej i bardziej znane piosenki, pojedynczo i grupowo, a jury ostatecznie przyznało nagrody najlepszym w trzech kategoriach wiekowych. W takt muzyki bawili się nie tylko ci na scenie, ale głównie ci poza nią, choć pogoda niezbyt sprzyjała. Organizatorzy, na rozgrzewkę, serwowali kawę, herbatę i fasolkę po bretońsku, a stragany - różne pamiątkowe gadżety. Wśród tych ostatnich pojawiły się niewidziane dotychczas... różnokolorowe ślimaki, niektóre ozdobione dodatkowo miniaturową chorągiewką z herbem Jedwabna. To dzieła młodziutkich mieszkanek gminy: Oli Karczewskiej z Kota i Renaty Trzcińskiej z Witowa, uczennic Liceum Plastycznego w Łomży. Pomysł był prosty: mają talent, chęci i czas, a nie mają (jak każdy prawie) pieniędzy. Przygotowanie gadżetów, jak przyznają obie młode plastyczki, wymagało sporo czasu, ale żadna z nich nie uważa, by go straciła. Zdobyły trochę grosza i doświadczenia.

Sportowe boje

Gdy na gokowskim dziedzińcu śpiewali harcerze, to w murach budynku zacięte boje toczyli brydżyści podczas I Gminnego Turnieju o Puchar Wójta. Jedyna para z Jedwabna czyli Szczepan Worobiej i Jerzy Gryzio zajęli trzecie miejsce i tym sposobem "załapali się" na nagrodę rzeczową w postaci... beczułki piwa. Puchar pojechał natomiast do Szczytna wraz z Wojciechem Wrześniowskim i Stanisławem Nowotką.

Po płycie stadionu natomiast biegali oldboje, próbując w czasie króciutkich meczów umieścić piłkę w bramce przeciwnika. Oprócz gminy Jedwabno reprezentowane też były: Wielbark, Świętajno, Działdowo, Lidzbark Welski oraz Przasnysz. Najlepsi okazali się przyjezdni i to z daleka. Wygrało Działdowo przed Lidzbarkiem. Honor ziemi szczycieńskiej uratowała drużyna z Wielbarka, zajmując trzecią lokatę.

Wiedźmy i strachy

Mieszkańcy Jedwabna i okolic chętniej natomiast obserwowali wydarzenia niedzielne, tym bardziej, że w otwartym konkursie śpiewu, tańca, muzyki, recytacji itp. pod hasłem "Pokaż, co potrafisz" każdy mógł wziąć udział. W odróżnieniu do lat ubiegłych, kiedy talenty przejawiały się w różnych kierunkach sztuki, w tym roku dominował śpiew, a w nim najlepszą, według jury okazała się Jolanta Pietruczuk. Drugie miejsce przyznano Mariuszowi Franczakowi trzecie zaś - maskotce publiczności, czyli 2,5-letniej Martynce Kostiuk, która wykazała się podziwu godną pamięcią (nie mówiąc o niewątpliwych umiejętnościach wokalnych), bez zająknięcia i pomocy "z boku" wyśpiewała bardzo długą piosenkę. Na nagrodę zasłużył też kwartet z Martyną Kuśmierczyk na czele, wykonujący ułożoną przez siebie piosenkę o Jedwabnie.

Dużym zainteresowaniem publiczności cieszyła się też prezentacja "Legendy o Warmii" w wykonaniu aktorskiej rodziny Korzunowiczów z Olsztyna. Wiedźmy, rycerze, wielka dekoracja i kolorowe kłęby dymu zapierały dech w piersiach przede wszystkim najmłodszej części widowni. Starsza, po emocjach rodem z zamierzchłej przeszłości, długo w noc bawiła się jeszcze podczas dyskoteki pod gwiazdami.

(hab, jus)

2003.07.16