W minionym tygodniu strażacy znów kilka razy interweniowali przy pożarach sadz w kominach.

Sadze nie przestają się palić
Pożar sadzy w budynku byłej szkoły w Miętkich

Pierwsze takie zdarzenie odnotowano w czwartek 30 marca w Miętkich, w budynku wielorodzinnym po byłej szkole. Pożar został ugaszony i nie spowodował większych strat.

Sadze w kominie zapaliły się również w sobotę 1 kwietnia w budynku jednorodzinnym w Lipowcu. Tego samego dnia strażacy interweniowali także na ul. Grunwaldzkiej w Świętajnie. Z kolei w niedzielę 2 kwietnia sadze zapaliły się w kominie domu jednorodzinnego w Olszynach. Wewnątrz ratownicy stwierdzili pęknięcia komina oraz niewielkie stężenie tlenku węgla. Kolejny pożar, również w niedzielę, miał miejsce w Jerutach. Tam także spowodował on pęknięcie komina i zadymienie.