Wraz z końcem kwietnia na plaży miejskiej nad dużym jeziorem stanie pokaźnych rozmiarów … statek. Nie będzie to jednak kolejny obiekt do przejażdżek po akwenie, lecz element placu zabaw dla dzieci wyposażony m. in. w zjeżdżalnie, ściankę wspinaczkową oraz tunele. Na tym nie koniec przygotowywanych przez miasto atrakcji dla milusińskich i nie tylko.

Statek z atrakcjami

Przy okazji zagospodarowywania brzegów dużego jeziora miasto nie zapomniało o najmłodszych. Właśnie zakończył się przetarg na dostawę i wyposażenie placów zabaw dla dzieci. Wygrała go firma z Chorzowa, a całość kosztowała blisko 290 tys. złotych. Milusińscy mogą się spodziewać naprawdę nie lada atrakcji. Do 30 kwietnia na plaży obok wejścia do bazy wodnej MOS-u stanie mający blisko 17 metrów długości statek wykonany z sosny skandynawskiej. Na jego pokładzie znajdzie się szereg elementów służących do zabawy. Będą to m. in. zjeżdżalnie, tablice rysunkowe, tunele oraz ściana wspinaczkowa. Całość od strony jeziora zostanie zabezpieczona tak, aby żadne z dzieci nie wpadło do wody.

- Zależało nam, aby nie był to zwykły plac zabaw, ale także element dekoracyjny – mówi burmistrz Szczytna Danuta Górska. Oprócz statku na plaży stanie jeszcze karuzela. Na tym jednak nie koniec miłych niespodzianek dla najmłodszych. Rozbudowany i wzbogacony o nowe elementy zostanie również plac zabaw na ul. Pasymskiej.

- Nie będziemy likwidować istniejących tam już tam konstrukcji, tylko je uzupełnimy. Obecnie oferta placów zabaw jest ograniczona, a my chcemy bardziej ją urozmaicić – tłumaczy burmistrz. W parku na Pasymskiej pojawi się m. in. bocianie gniazdo, piaskownica, huśtawki dla starszych i młodszych dzieci oraz karuzela. Absolutną nowością, nieznaną jeszcze w Szczytnie mają być dwa przyrządy do fitnessu służące… mamom.

- Zamiast, jak to było do tej pory, siedzieć na ławkach, teraz będą mogły trochę poćwiczyć – mówi Danuta Górska.

W koncepcję miasta polegającą na uatrakcyjnieniu nadjeziornych terenów, coraz częściej wpisują się prywatni przedsiębiorcy, w tym także właściciele restauracji. Rozbudowany i lepiej wyposażony ogródek dla dzieci powstanie też za „Zaciszem”.

- Znajdą się w nim nowa piaskownica, trampolina oraz zjeżdżalnia – wyliczają Grażyna i Andrzej Albrechtowie, właściciele restauracji. Całość, podobnie, jak miejskie place zabaw, ma być gotowa już na długi majowy weekend.

(ew, o)